Duch Amazoński (Brazylijski)

Jego łacińska nazwa to Apteronotus albifrons, czyli apteros – bez skrzydeł (płetwy ogonowej), notus – tył. Krótko mówiąc „ryba bez płetwy z tyłu”. Trzeba tu oddać Linneuszowi dużą obrazowość tego opisu. Duch amazoński jest czarny i - jak pokazuje zdjęcie – na końcu ciała ma specyficzne białe paski. A dlaczego duch? Bo jak go wpuści do akwarium, to więcej się go nie zobaczy. Dlaczego? O tym za chwilę.

Elektryzujący nożowiec

Duch brazylijski, jak sama nazwa wskazuje, mieszka w Brazylii. Ale nie tylko tam, bo jeszcze w Wenezueli, Gujanie Francuskiej, Peru i Ekwadorze. W jego naturalnym środowisku jest piasek i liście i… w sumie tylko tyle. Woda jest mętna i ciemno-brązowa. Nic nie widać na wyciągnięcie dłoni. I właśnie dlatego duch musiał sobie jakoś pomóc w szukaniu ofiar. Lokalizuje je przez impulsy elektryczne. Poza tym posiada umiejętność pływania wstecz, co wygląda zaskakująco. Zdjęcie tego nie eksponuje, ale właściwie to nie duszek, tylko duszysko. Dorasta bowiem do 50 cm! Potrzebuje więc akwarium minimum 150 centymetrów długości. Inaczej nawet nie zakręci, ale ewentualnie popłynie wstecz.

Apteronotus albifrons musi mieć wielkie akwarium. Podłoże to obowiązkowo drobny piasek. Niektóre osobniki lubią się w nim zakopywać po sam grzbiet! Muszą mieć mnóstwo korzeni, gałązek i wyschniętych liści. Jak się komuś nie podoba taki wystrój to niestety i tak nie ma wyjścia. Duchy bowiem potrzebują odpowiednich parametrów wody:

• pH około 7
• twardość ogólna 8-12 stopni niemieckich
• temperatura 23-28⁰C

Trudno je uzyskać bez odpowiedniego wystroju. Dlaczego te parametry są tak ważne? Bo duszki są wrażliwe na obecność związków azotowych w wodzie. Tam, gdzie mieszkają, woda jest bogata w garbniki, które są naturalnym środkiem dezynfekującym. W naszej wodzie nie ma ich wcale, więc musimy je sztucznie wytworzyć, albo pilnie dbać o czystość wody. Inaczej choroba bakteryjna (albo ospa rybia) murowana. Pamiętajmy o tlenie w wodzie, duch brazylijski to ryba rzeczna!

 W sumie można je rozmnożyć, ale problem jest w zapewnieniu odpowiednich warunków. Zdecydowanie odradza się nożowca początkującym akwarystom. Zamiast tego lepiej wybrać słodkie sumiki akwariowe z rodzaju Tatia albo Mystus. Są równie sumiaste, wąsiaste i słodkie. I niegroźna im żadna ospa rybia.

Każdy o nim wie, ale nikt nie widział

Duchy są samotnikami. Może być tylko jeden nożowiec. To nocne ryby akwariowe, więc w trakcie dnia pozostają ukryte, a po zgaszeniu światła zaczynają buszować. Ryją w piasku jak prosiaczki przemieszczając nasze skrupulatnie posadzone delikatne roślinki. Musimy więc pomyśleć o takich, które się dobrze i szybko ukorzeniają. Zaliczają się do nich:

• Żabienice - Echinodorus
  • ozelot
  • reiners kitty
  • amazonicus
  • bleheri
• Zwartki - Cryptocoryne
  • wendtii
  • aponogetifolia
  • nevillii
• Nurzańce – Vallisneria
  • asiatica
  • natans
  • rubra
  • spiralis

Duszkom koniecznie trzeba urządzić z korzeni porządną kryjówkę na dzień, żeby miały się gdzie chować. Kiedy patrzy się na duchy brazylijskie stojące na sztorc z otwartymi paszczami, przepychające się o wyższe miejsce w grupie – bezcenne.